moja szczoteczka nie pamięta czasów, kiedy była biała :D
producent zapewnia wydłużenie i pogrubienie rzęs, efekt sztucznych rzęs. czy tak jest?
szczoteczka jak dla mnie jest fajna, a tusz nie skleja rzęs i faktycznie je wydłuża i trochę pogrubia. moja oprawa oczu jest jednak ciemna, a rzęsy mam dość gęste i długie, więc ten efekt nie jest taki, jaki byłby na jaśniejszych, rzadszych rzęsach. aczkolwiek mimo to jest naprawdę fajny. teraz ciułam już o końcówce i myślę nad tuszem z biedronki, który poleca kilka bloggerek :D a może wy coś mi polecicie? maskara bourjois już praktycznie skończona, a w zanadrzu tylko słaby tusz deborah...
szczoteczka jak dla mnie jest fajna, a tusz nie skleja rzęs i faktycznie je wydłuża i trochę pogrubia. moja oprawa oczu jest jednak ciemna, a rzęsy mam dość gęste i długie, więc ten efekt nie jest taki, jaki byłby na jaśniejszych, rzadszych rzęsach. aczkolwiek mimo to jest naprawdę fajny. teraz ciułam już o końcówce i myślę nad tuszem z biedronki, który poleca kilka bloggerek :D a może wy coś mi polecicie? maskara bourjois już praktycznie skończona, a w zanadrzu tylko słaby tusz deborah...
pozdrawiam :)
PS. dla rozruchu bloga (:D) pomyślałam, że zrobię rozdanie - tylko czy to nie będzie za szybko? :p teoretycznie mam kilka rzeczy, których nie używam, tylko, czy mi zaufacie :D